WIADOMOŚCI

Boullier: to była typowa jazda Roberta
Boullier: to była typowa jazda Roberta
Szef zespołu Renault, Eric Boullier, podsumował wczorajsze GP Chin. W Szanghaju Robert Kubica po raz kolejny pokazał równą i dobrą formę, którą jego przełożony określił mianem „typowej jazdy” Polaka. Dobrze spisał się także Witalij Pietrow, który w czwartym wyścigu sezonu w końcu zdobył pierwsze punkty w F1.
baner_rbr_v3.jpg
Eric, znowu mieliśmy szalony wyścig w trudnych warunkach, ale Renault F1 Team ponownie wykorzystało szansę. Co było sekretem do sukcesu zespołu?
„Udało nam się wykorzystać większość z nadarzających się okazji. Myślę, że zasługą tego jest to, że to prawdziwy zespół wyścigowy: wszyscy są skupieni na ściganiu i tylko ściganiu. Mimo to nikt nie wpada w samo zachwyt. Linia pomiędzy „bohaterem” i „zerem” jest niesamowicie cienka w Formule 1.”

W Chinach zespół zdobył punkty obydwoma bolidami po raz pierwszy. Jak zadowolony byłeś z Witalija?
„Witalij popisał się świetną jazdą. Na początku wyścigu warunki były bardzo zdradliwe. Niektóre części toru były mokre, a inne nie, a dla debiutanta nigdy nie jest łatwo, gdy warunki ciągle się zmieniają. Ale jak tylko wszyscy założyli takie same opony w drugiej części wyścigu on jechał coraz szybciej- na ostatnich okrążeniach był najszybszy na torze.”

Czy jego osiągi pokazały, że pokładana w nim wiara zespołu była prawidłowa?
„Wiemy, że posiada kilka bardzo silnych cech: prędkość i opanowanie pod presją. Zawsze trzeba dać trochę czasu młodym kierowcom. Kobayashi, Hulkenberg, inni debiutanci w starych zespołach mieli problemy z ukończeniem wyścigów i zdobycie punktów w tym roku, a wszyscy mają więcej doświadczenia w bolidzie F1. Wczoraj Witalij w końcu mógł pokazać swój prawdziwy talent. Udowodnił, że jak tylko czuje się pewnie w bolidzie, może być bardzo szybki.”

A co z wyścigiem Roberta: jechał na trzeciej pozycji w pierwszej połowie Grand Prix, a ostatecznie zakończył na piątym miejscu. Wygląda na kolejną mocną jazdę w jego wykonaniu?
„To było coś, co nazywam typową jazdą Roberta: był po prostu perfekcyjny po raz kolejny. Stracił na drugim wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, co było powodem pewnych frustracji, ale potem dbał o opony i miał dobre tempo, dzięki czemu zdobył maksymalną możliwą ilość punktów. Wykonał kolejną świetną robotę.”

Zespół, jak do tej pory, przywoził poprawki na każdy wyścig sezonu. Czy agresywny rozwój zaczyna przynosić korzyści?
„Tak, tak sądzę. Wszyscy w Enstone, w Viry i na torze pracują niesamowicie ciężko. Zespół wyścigowy zasługuje na wyjątkową uwagę w ten weekend: pracowali przez długie godziny podczas weekendu i wykonali fantastyczną robotę przygotowują samochód Witalija na kwalifikacje po wypadku w trzecim treningu. Nasz pierwsze podwójne punkty były wspaniałą nagrodą za ich wysiłki. Jeżeli chodzi o rozwój, uszczypnęliśmy tutaj jedną dziesiątą sekundy i tyle samo podczas każdego wyścigu. Trochę czasu mija żeby zobaczyć postęp na torze, ale spoglądając na sytuację wyścig po wyścigu powoli zbliżamy się do pole position. Ostatecznie Robert był w stanie przedzielić Mercedesy po raz pierwszy w kwalifikacjach w Chinach, co było zachęcające dla wszystkich w zespole. Wszyscy naciskają na siebie mocno, a ciężka praca zaczyna przynosić efekty.”

Tradycyjnie, Barcelona jest punktem, gdzie wszystkie zespoły przywożą spore poprawki do swoich bolidów. Co Renault wdroży w Hiszpanii?
„W większości będzie to samo: będziemy kontynuować nasz rozwój. Powinniśmy mieć kolejne nowe części, które powinny pomóc nam zyskać kilka dziesiątych sekundy, ale nie wiemy co inne zespoły przywiozą tam, więc musimy być ostrożni w naszych oczekiwaniach. Jest możliwość, że hierarchia konkurencyjności może się podnieść, być może na naszą korzyść, a być może nie. Najważniejsze będzie póki co sprowadzenie zespołu do domu w ciągu kilku najbliższych dni, ale także bolidów i całego ładunku, a potem zabrać wszystko do Barcelony. Jak nam się to uda, będziemy mogli spoglądać na początek europejskiego sezonu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

63 KOMENTARZY
avatar
petersam25

19.04.2010 16:55

0

Trzymam kciuki za cały team.


avatar
norek7107

19.04.2010 16:56

0

oby te poprawki okazały sie skuteczne i dały cenne dziesiate sekundy


avatar
skylinedrag

19.04.2010 17:01

0

Ciekawe kto najmocniej się poprawi na Hiszpanię :) Czasu sporo, zadecyduje determinacja i duża dawka motywacji której zespołowi Renault nie brak.


avatar
Harley

19.04.2010 17:05

0

byłoby fajnie, gdyby zbliżyli się do pole position ^^


avatar
andjo1234

19.04.2010 17:09

0

Nie wiem za co on wychwala Petrova, jak na pierwszych okrążeniach dał się wyminąć kilku bolidom jak dziecko :)


avatar
M@teuka

19.04.2010 17:11

0

@5 tylko wtedy przewage mieli Ci z oponami przejsciowymi ale jak sie okazało tylko na chwile ;)


avatar
orinocoPL

19.04.2010 17:16

0

I to mi sie podoba, poprawki na biezaco a nie co iles tam wyscigów jak w bmw. Tak sie walczy o laury.


avatar
ekimmu

19.04.2010 17:24

0

@5: bo ci szefowie teamów zawsze tak gadają - a jak ktoś pojedzie ***owo to albo milczą, albo ze to dopiero 4 wyścig, albo majtki go cisnęły itd. - ciągły PR, żeby producenci jogurtów widnieli na bolidzie i płacili kasę.


avatar
MontyF!F!

19.04.2010 17:26

0

Dziwna ta wypowiedz. Wsród Ferrari, RBR, Mcl, i Mercedesa to Reno przoduje w podejmowaniu świetnych decyzji. Gorzej jest z bolidem. Nie wiadomo czy go poprawili czy nie. Jedno jest pewne są gorsi i mogą liczyć tylko na miejsca w kwalifikacjach 8-10, najwyższe. Z tym rozwojem też nie jest jakoś genialnie. Mercedes wyprzedził Maclareny w Q natomiast w wyścigu ustepuje. Co moim zdaniem ma małe znaczenie gdyż uważam że Maci są mocne tylko na mokrym. Cudów się nie spodziewam będą w Hiszpani tam gdzie byli. Jeśli miną Mercedesa to będzie naprawdę duży skok, co jest moją nadzieją. Która umiera i tak ostatnia. Co on wychwala tego Petrova. Powinien być za Kubicą na mecie. Za to że się dał Ham to się nie dziwię ( różnica bolidów) no ale Vettela oddał pozycję po błędzie typu Piket. oooooooooo wypredził MSC, którego wyprzedzał każdy. Dziadek sobie nie radzi, hahahah. A już nie mogłem zrozumieć dlaczego dostał pochwały za Webbera który prawie wyleciał z toru, dlatego go Vitek wyprzedził. A już naprawde dzine jest porównywanie do HUL i KOB. No ale nie jest źle. Dobrze też nie. Ta pozycja Reno daje możliwości Kubicy na przejście do innego zespołu. Mimo że wielu uważa go za cienkiego kierowcę, jest świetny. Wystarczy przeanalizować wszystkie GP i policzyć błędy zawodników ze stawki. Robertowi się jeszcze nie zdarzył. A pozostałym tak


avatar
lechu55

19.04.2010 17:40

0

Tak czy siak brawa dla Petrova za pierwsze punkty. Będzie mialo czym wnukom opowiadac jak to ojechał wielkego mistrza Schumachera:) Pewnie pominie szczegół taki, ze Schumachera kazdy wyprzedzal w tym wyscigu:)


avatar
nomadwcm

19.04.2010 17:49

0

Znowu wielka niewiadoma, to mi się podoba, kto co przywiezie do Hiszpanii i jaki to da efekt, jak dla mnie to chyba jeden z najciekawszych sezonów w ciągu ostatnich 5 lat. Swoją drogą ciekawe czy Renault będzie przed Mercem w konstruktorach.


avatar
kedar9315

19.04.2010 17:55

0

jak narazie ida w dobrym kierunku :D oby tak dalej :)


avatar
sk0k

19.04.2010 17:57

0

nie wiem czego sie czepiacie petrova. moim zdaniem ostatnio mial duzego pecha ale poki byl na torze pokazywal niezla jazde.pokladam duze nadzieje w rozwoju reni bo robert dal ku temu powody tracąc do lidera klasyfikacji tylko 20 pktów wiec mysle ze zespoł jest mocno zmotywowany do walki


avatar
pawel123

19.04.2010 18:00

0

RK brawo za "perfekcję" i "opanowanie pod presją" VP brawo za "końcówkę" i punkty (szczególnie po sobotnim wypadku) i a propos "przedzielenia" merca - kto wie czy nie tylko KUB ale i PET nie skończy sezonu z większą ilością pkt niż MSC


avatar
wjabs

19.04.2010 18:27

0

Robert to wspaniały kierowca, jeśli jeszc nauczy sie wyprzedzać, jesli będzie na torze agresywny zamiast zachowawczy, jeśli przestanie kalkulować, jeśli zamiast zadowalać sie pozycją i holowaniem bolida zechce zblizyć sie do poprzedzającego go kierowcy, wtedy będzie kompletnym, bo na dziś to kierowca co błędów nie popełnia, a raczej nie stwarza sobie pola aby ten bład popełnić, to tak samo jak ja siedząc przed telewizorem, wiem przesadziłem ale wku.. mnie taka nudna jazda roberta


avatar
roko

19.04.2010 18:32

0

Tak czytając co poniektóre wypowiedzi to przypomniała Mi się stara piosenka z Mundialu 1974, śpiewana przez (notabene świetnego rajdowca) Andrzeja Dąbrowskiego: Po zielonej trawie piłka goni, Albo my wygramy, Albo oni. Albo będzie dobrze, Albo będzie źle, Piłka jest okrągła, A bramki są dwie. To tak w kwestii że dane jest Mi oglądać F1 i jest fajnie a reszta ... to tylko dodatek


avatar
dawid_lw

19.04.2010 18:39

0

Jest dobrze,oby tak dalej się wiodło Robertowi. Renault wykonuje dobrą robotę. Brawa dla Witalija za pierwsze punkty.


avatar
lygens

19.04.2010 18:51

0

wjbas- tu sie nie zgodze Robert zadowala sie gorszym miejscem tylko wtedy kiedy wie ze nie ma szans na dogonienie kierowcow przed nim a dogonic to nie wszystko trzeba jeszcze wyprzedzic:) i moze lepiej dowiesc dobre punkty niz 'zajechac silnik albo opony" Zauwaz ze gdy tylko zweszyl szanse zawsze staral sie ja wykorzystac niekiedy niestety nieskutecznie (Kub vs Vettel) Piekna walka z Massa ,nie wspone tu o objezdzaniu Rosberegow Heidfeldow itp.. przesledz poprzednie sezony. A pamietasz Hamiltona jak wyprzedzal na poczatku poprzedniego sezonu-Ja nie(do dupy auto) W tym wyscigu nie mial szans z Alonso i z Hamem bo do nich tracil nawet do 2s na okrazeniu ale Vettela udalo mu sie powstrzymac tylko ze o tym to nikt nie wspomnial.


avatar
cellam

19.04.2010 18:52

0

15. wjabs a mi sie wydaje ze nie masz tak do końca racji w zeszłym roku na 1 wyścigu pokazał klasę z Hamiltonem miał także kilka ładnych akcji został z tego powodu nie słusznie ukarany Robert zrobił gest w kierunku Reno ponoć miał problemy z hamulcami wiec wolał dowieść punkty niż się rozpierniczyć w walce z Hamiltonem gdzie nie miał szans. chociaż pamiętacie wyścig w którym na bandach wylądował wydaje mi sie ze na prostych z McLarenem nikt nie ma szans. po 2 Reno brakuje tempa


avatar
fabian

19.04.2010 18:53

0

Żeby do tego jeszcze Kubica czasem kogoś wyprzedził. I nie mam tutaj na myśli VIRGIN, LOTUSA czy HRT :)


avatar
cellam

19.04.2010 18:56

0

a co do wyprzedzania podczas 1 wyscigu w tym sezonie jechał jak Hamilton z końca stawki zakończył bodaj ze 11


avatar
cellam

19.04.2010 18:58

0

powiecie ze to pewnie cienkie timy ale taka sama różnica do Reno jak Reno do McLarena


avatar
Arjasz

19.04.2010 18:58

0

#15, jaka nudna jazda? Przecież musisz patrzeć na całokształt. Wyprzedzać Robert może, ale nie wszystkich, bo są szybsze bolidy. Agresywność pokazał już jeżdżąc w BMW, a i teraz jak spojrzysz na niektóre Jego starty to zauważysz odpowiednią agresywność, ale i ROZWAGĘ. Jeśli chodzi o chłodną kalkulację, to wynika to możliwości bolidu (teraz narzekał na hamulce). Patrząc na całokształt Robert jest KIEROWCĄ KOMPLETNYM.


avatar
lygens

19.04.2010 18:58

0

@21 wlasnie tylko ze mial pecha bo nikt z czolowki nie odpadl:) jak w Malezji


avatar
nomadwcm

19.04.2010 19:00

0

15. wjabs "jeśli jeszc nauczy sie wyprzedzać, jesli będzie na torze agresywny zamiast zachowawczy" To zle że jest zachowawczy ? Jeśli jeszcze nauczy się wyprzedzać ? Hah nie rozśmieszaj mnie, akurat Robert wie jak to robić. Wyprzedzając można zyskać, ale równie dobrze stracić, zobacz, postaw się na jego miejscu, jedziesz przeciętnym bolidem na dobrej pozycji, masz przewagę nad tymi z tyłu to po jakiego grzyba gonić np. Rosberga czy Buttona (przykład z Chin) wiedząc że jadą od ciebie szybszym bolidem i tak ich nie wyprzedzisz, zniszczysz sobie przy tym opony już nie mówiąc o silniku. A tak spokojnie sobie dojeżdża z dobrymi punktami do mety, co w 'normalnych' warunkach było by raczej mniej prawdopodobne. Wiem że chcesz, chyba jak każdy z nas, żeby Kubica był szybszy, więcej wyprzedzał. Jeszcze przyjdzie na to czas.


avatar
zo-nk

19.04.2010 19:02

0

Wjabs chyba oglądasz inne wyścigi. W pierwszym wyścigu wyprzedzanie z końca stawki i to nie tylko kierowców nowych zespołów. Nawet w ostatnim wyścigu wyprzedził go Sutil na starcie a po kilku zakrętach Robert był przed nim. Może wyjaśnisz jak to zrobił skoro nikogo nie wyprzedza ??


avatar
dick777

19.04.2010 19:02

0

15.wjabs: Zastanów się nad tymi głupotami, które wypisujesz na temat Roberta. Gdyby Robert zaczął jeździć jak wariat i od czasu do czasu zaliczał pobocze, a nawet się rozbijał, wówczas pisałbyś, że Robert to cienias, bo nie umie utrzymać bolidu na torze. Twoje zapewnienia, że go lubisz, to kłamstwo. Tak naprawdę nie lubisz go, bo gdybyś go lubił, nie pisałbyś takich głupot, które powtarzasz jak mantrę w różnych wątkach na tym forum. Mnie styl jazdy Roberta odpowiada, a także styl jazdy Hamiltona. Dzięki temu jest ciekawie. Gdyby wszyscy jeździli jak Hamilton, to zamiast F1 mielibyśmy wyścigi w stylu amerykańskim, czyli jedną wielką rozpierduchę. Raczej by mi się to nie podobało. Lubię patrzeć, jak Hamilton szarpie się jak głupek, podczas gdy Button jedzie sobie spokojnie i osiąga więcej. Pyszny widok.


avatar
frg1pl

19.04.2010 19:16

0

jest tu admin?


avatar
MontyF!F!

19.04.2010 19:28

0

15.wjab Ty dalej swoje już ci pisałem bez mózgu że w F1 liczy się bolid a Kubica jeździ złomem nie bolidem


avatar
cellam

19.04.2010 19:34

0

29. MontyF!F! w niekturych tematach na początku się nie zgadzaliśmy ale w sumie chodzi nam o to samo i mamy podobne zdanie jak myślisz Reno ma bolid jaki ma ale jako zespół podejmuje słuszne decyzje strategiczne jak by mieli bolid takiej klasy jak McL lub Ferr to by było pięknie co nie ;-)


avatar
MontyF!F!

19.04.2010 19:54

0

30. cellam Dokładnie. Robert nigdy nie miał dobrego bolidu. Nawet w BMW miał słaby bolid. I tyle w tym temacie. Czemu Alonso nie jeździł agresywnie w tamtym roku o wyprzedzaniu juz nie wspomnę. Co 15.wjab?


avatar
franko

19.04.2010 20:05

0

@30 Samo sedno! Byłoby zajebiście. Renault jako team przy podejmowaniu decyzji na pewno konsultuje się z Robertem i Vitalijem. I chyba bardzo duży wpływ na te decyzje ma Robert. Np. nie sądzę zeby inżynier powiedział do Roberta: Zostań na slickach, wszyscy zjechali po przejściówki... Tylko: Jak uważasz Robert-zmieniamy opony? Kubica: Jeszcze nie jest tak źle - chyba możemy zaryzykować jeszcze jedno kółko... lub dwa.... ooo tor przesycha :)


avatar
Budyn_F1

19.04.2010 20:16

0

Renault jeszcze duzo osiagnie w tym sezonie.


avatar
gucioF1

19.04.2010 20:28

0

"est możliwość, że hierarchia konkurencyjności może się podnieść, być może na naszą korzyść, a być może nie" Podoba mi się ta wypowiedź. Nie ma tutaj jakichś zapewnień że na pewno będą lepsi niż inne zespoły, widać stonowaną wypowiedź. Oby poprawki na następny wyścig dały efekty. Mam nadzieję że Renault zbliży się nieco do Mercedes-a. pozdrawiam


avatar
/Lexman/

19.04.2010 20:29

0

A co z tym nowym paliwem i olejami? coś się zmieniło? Jakiś czas temu można było przeczytać że te poprawki od TOTALa mają mieć właśnie w Hiszpanii i dadzą im do 10KM, a jak na razie RF1 nic o tym nie wspomina. Myślę że to i małe zmiany na bolidzie powinno dać jakiś 0,2 do 0,3 s/okr.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu